XX-lecie międzywojenne


W okresie  XX-lecia międzywojennego Polska znajdowała się w bardzo ciężkiej sytuacji gospodarczej gdyż był to czas odżywania kraju, który po tylu latach był rozdzielony pomiędzy trzech zaborców. Poniższa mapa przedstawia granice Polski z tego okresu. Próbowano wtedy nie tylko od-rodzić gospodarkę, ale także całe państwo. W czasie tym bardzo duży nacisk kładziono na rozwój przemysłu, handlu, jak i rolnictwa. 

Chciałbym się bardziej przypatrzeć losom kraju, które wpłynęły na całą gospodarkę. Przedewszystkim pragnę  rozpatrzyć takie sprawy jak:
- Centralny okreg przemyslowy
- budowa portu w gdyni
- Reforma walutowa Władysława Grabskiego

Reforma walutowa

Po odzyskaniu niepodległości w listopadzie 1918 na terytorium II Rzeczpospolitej były początkowo w obiegu cztery waluty: marka niemiecka, korona austriacka, rubel carski i marka polska (waluta Królestwa Polskiego). W styczniu 1920 Sejm RP ustanowił jako jedyną walutę państwa polskiego markę polską.




 W związku z niestabilną sytuacją skarbu w okresie wojny polsko- bolszewickiej i bezpośrednio po niej marka polska podlegała inflacji. W roku1923umiarkowana inflacja marki przerodziła się w okresie centroprawicowego  rządu Wincentego Witosa  hiperinflację, która doprowadziła do poważnego kryzysu skarbu państwa, niemożności skutecznego pokrywania wydatków budżetu i zaburzeń społecznych, które doprowadziły do upadku gabinetu Witosa, powołania w grudniu 1923 rządu Władysława Grabskiego i uchwalenia przez Sejm RP nadzwyczajnych pełnomocnictw dla powstałego rządu.Władysław Grabski dokonał sanakcji skarbu przez wprowadzenie jednoroazowego podatku majatkowego, radykalne ciecia administracji panstwowej oraz obciecia danin spolecznych. Rząd ustanowił również nową walutę – złotego i powołał jego emitenta - Bank Polski, który zastąpił Polską Krajową Kasę Pożyczkową jako wyłączny emitent waluty państwa polskiego.







Przeprowadzono pełną wymianę marek polskich na złote, przy czasowym utrzymaniu w obiegu obu walut.Stosunek wymiany marki polskiej na złotego Grabski ustanowił na 1 800 000:1. Powołano do życia niezależny Bank Polski (w którym Skarb Państwa zachował pakiet większościowy i akcje uprzywilejowane), pełniący funkcję banku centralnego i emisyjnego. Reforma walutowa doprowadziła do ustabilizowania sytuacji gospodarczej i pozwoliła na rozwój Polski w latach 20.i 30. XX wieku. Złoty był do 1939 walutą w pełni wymienialną o stabilnym kursie wymiany. W konsekwencji niemiecko-polskiej wojny celnej w 1925 r i wynikającego z niej nagłego deficytu bilansu handlowego Rzeczypospolitej Bank Polski w listopadzie 1925 odmówił premierowi Grabskiemu dalszej interwencji giełdowej w obronie sztywnego kursu złotego, co doprowadziło do spadku kursu do ok. 10 zł za dolara. W konsekwencji decyzji Banku Polskiego Władysław Grabski podał się do dymisji wraz z gabinetem w przekonaniu o niemożliwości kontynuacji swej polityki gospodarczej.






Dymisja rządu spowodowała dalszy spadek kursu złotego. Destabilizacja polityczna, która nastąpiła po upadku gabinetu Grabskiego otworzyła drogę do przeprowadzonego w maju 1926 przez Józefa Piłsudskiego  przewrotu majowego. Po przewrocie kurs złotego ustabilizował się na poziomie ok. 9.10 zł za USD, aż do roku 1934 i rewaluacji złotego skutkiem spadku kursu dolara do poziomu 5,20-5,30 zł za USD (kurs był utrzymany do wybuchu II wojny światowej).

Budowa portu w Gdyni

Na podstwie Konwenkcji Paryskiej podpisanej w listopadzie w 1920 roku polska mogla korzystac z portu z wolnego miasta Gdansk nie byla to komfortowa sytuacja w razie gdyby wybuchlo zagrozenie ze strony okupanta dlatego Oddelegowany na Pomorze przez Ministerstwo ds. Wojskowych inżynier Tadeusz Wenda wskazał na kaszubską osadę Gdynia jako na miejsce najpełniej odpowiadające potrzebom budowy zupełnie nowego portu.




Pierwsze prace rozpoczęły się w 1921 roku, jednakże dopiero dwie ustawy sejmowe z 1922 roku umożliwiły prowadzenie inwestycji na bardzo dużą skalę. Do roku 1923 zdołano wybudować tymczasowy port wojenny i schronisko dla statków rybackich. W tym samym roku uroczyście otwarto port. Rok wcześniej, bo w 1922 roku, do Gdyni zawitał SS Gdynia, pierwszy pełnomorski statek z Gdynią jako portem macierzystym. Latem 1923 otwarto regularną międzynarodową linię pasażerką z Gdyni do francuskiego portu Le Havre obsługiwaną przez statki oceaniczne.Na wskutek polsko-niemieckiej wojny celnej po 1925 roku przyspieszono z budowa portu.do 1930 roku zdoloano wybudowac wiekszosc urzadzen potrzebnych do eksportu I importu a tazke dla portu wojennego. W 1930 roku do Gdyni doprowadzono tez Magistralę Węglową, linię kolejową zapewniającą transport węgla z polskich kopalni na Śląsku i umożliwiającej jego eksport przez port w Gdyni, z pominięciem przejazdu przez teren Wolnego Miasta Gdańska. Rozwój portu w Gdyni kontynuowany był na mocy Planu Czteroletniego. W 1938 roku Gdynia stała się najważniejszym i najbardziej nowoczesnym portem Morza Bałtyckiego, dziesiątym portem Europy jeśli chodzi o znaczenie handlowe. W 1938 roku stocznia gdyńska zwodowała swój pierwszy statek transoceaniczny.



Budowa portu i miasta Gdyni okazała się sukcesem, wszelkie inwestycje zdążyły zwrócić się jeszcze przez wybuchem II wojny światowej. Polska, niezależnie od coraz mniej stabilnej sytuacji międzynarodowej, zyskała okno na świat - możliwość prowadzenia swobodnej wymiany handlowej drogą morską, Gdynia stała się też ważnym portem wojennym. Poprzez budowę Gdyni przełamana została słabość Polski ustalona Traktatem Wersalskim, który nie zgodził się na to, aby port w Gdańsku był w pełni pod polską kontrolą. Istnienie portu w Gdyni oraz innych urządzeń z nim powiązanych, jak Magistrali Węglowej, umożliwiło dalszy rozwój gospodarczy kraju, w tym realizację Planu Czteroletniego i budowę Centralnego Okręgu Przemysłowego. W 1937 r. w wywiadzie dla "Kuriera Czerwonego" duński inżynier Knut Hojgaard mówił : "Może być dumny ze swego dzieła "ojciec Gdyni" wicepremier Kwiatkowski , dziesiątki , setki, tysiące jego współpracowników, począwszy od inżynierów , architektów, a skończywszy na szarych robotnikach, którzy wspólnym wysiłkiem wznieśli ten żywy pomnik polskiej potęgi i energii.Ja jako duński inżynier , cudzoziemski ekspert , jestem szczerze dumny, że choć w drobnej części przyczyniłem się do wzniesienia tego wielkiego dzieła.O zapale, entuzjaźmie z jakim budowano port, który zresztą zaraził i nas zagranicznych ekspertów, świadczy dobitnie szlachetny rekord pracy, ustanowiony w 1928 roku , dotąd niegdzie nie pobity. W przeciągu jednego roku wzniesiono 5 km łamacza fal i mola."

Centralny Okręg Przemysłowy

Budowę Centralnego Okregu Przemyslowego zainnicjowal Eugeniusz Kwiatkowski wicepremier do spraw zagranicznych i jednoczesnie pelniacy funkcje mistral skarbu, powodem bylo ciagly wzorst bezrobocia w miastach , a na wsiach nie bylo szans na zmiany w strukturze agrarnej.Powoli wzrastala produkcja przemyslowa jednak ze wzgledu na niska sile nabywcza wsi  poziom wciaz byl daleki od tego sprzed  wojny. Starano się skupić na rozwoju wytwórczości w tych gałęziach przemysłu, które nie przyczyniały się do powstawania dóbr konsumpcyjnych, dlatego polozono nacisk na rozwoj infrastruktury. W tym celu minister skarbu wraz z Pawłem Kosieradzkim i Władysławem Kosieradzkim opracował czteroletni plan inwestycyjny, obejmujący okres 1 lipca 1936-30 czerwca 1940. Kwiatkowski zaproponował koncentracje zabiegów w tzw. trójkącie bezpieczeństwa na południu Polski. Swoje zdanie wyraził w przemówieniu sejmowym 5 luty 1937 roku, podczas którego wystąpił też z wnioskiem o powiększenie przeznaczonego na ten cel kapitału do 2 400 mln zł, na co uzyskał zgodę. Strategicznym celem powstania COP było utworzenie w obliczu wojny znaczącego przemysłu zbrojeniowego w centrum kraju, z dala od granic zachodnich. Nie mniej ważny był aspekt społeczny inwestycji, gdyż lokalizowano go w najuboższych regionach, o wysokim poziomie bezrobocia. W ramach realizacji 5-letniego planu inwestycyjnego podjęto na terenach COP budowę zakładów związanych z przemysłem zbrojeniowym, m.in. hutę i elektrownię w Stalowej Woli, fabryki: kauczuku w Dębicy, samolotów w Mielcu, silników lotniczych, sprzętu artyleryjskiego w Rzeszowie, elektrownię wodną w Rożnowie.




Centralny Okręg Przemysłowy był zwieńczeniem kilkunastoletnich starań Polski w zakresie przebudowy gospodarczej kraju. Po raz pierwszy koncepcję stworzenia okręgu przemysłowego w ramach tzw. trójkąta bezpieczeństwa w widłach rzek Wisły i Sanu wysunął w 1921 r. minister spraw wojskowych Kazimierz Sosnkowski. Zamysł budowy trójkąta bezpieczeństwa odżył w 1928 r. Prezydent Mościcki podpisał wówczas nawet rozporządzenie, które przewidywało ulgi podatkowe dla potencjalnych prywatnych inwestorów. Po kilkuletniej przerwie spowodowanej kryzysem gospodarczym w 1935 r. powstało Biuro Planowania Krajowego w Ministerstwie Skarbu, które opracowywało program uzdrowienia polskiej gospodarki w ramach polityki interwencjonizmu państwowego. Umiejscowienie COP-u w centralnej Polsce, w dużej części trójkąta Warszawa-Kraków-Lwów, wynikało z wielu czynników. Istotne przy podejmowaniu decyzji o lokalizacji okręgu były kryteria surowcowe - na terytorium COP-u leżały m.in. złoża kamienia, rud żelaza, glin ceramicznych, piasków kwarcowych, wapieni, dolomitów i fosforytów. Ważne były także kryteria energetyczne (niewielka odległość od siłowni wodnych, złoża węgla brunatnego, ropy naftowej i gazu ziemnego) oraz demograficzne - inwestycje przemysłowe miały zlikwidować problem przeludnienia wsi oraz bezrobocia.



"Będąc przeludnionym krajem rolniczym, który chciał uniknąć masowej emigracji i nie dążył do zdławienia przyrostu naturalnego, musiała się Polska uprzemysławiać" - pisał prof. Wiesław Samecki. Większość funduszy wydano na rozbudowę infrastruktury technicznej (koleje, drogi, linie energetyczne, rurociągi), co wiązało się z koniecznością przystosowania obszaru COP-u do produkcji zbrojeniowej. "Jak wielki był to wysiłek Państwa i społeczeństwa niech świadczy fakt, że udział kapitału zagranicznego w realizacji planów miał wynosić zaledwie około 5 proc." - tłumaczył zaangażowanie państwa na rzecz budowy COP-u prof. Konefał. W zakładach produkujących w ramach COP-u zatrudnienie znalazło 107 tys. ludzi, z czego 91 tys. w przemyśle, 10 tys. w handlu i 6 tys. w rzemiośle. Inwestycje w COP były częścią 15-letniego planu gospodarczego, którego pomysłodawcą był minister Kwiatkowski. Powstały w 1938 r. plan zakładał realizację pięciu trzyletnich etapów rozwoju gospodarczego (do 1953 r.). Rozwój polskich inwestycji w COP zahamował wybuch II wojny światowej. Niemcy zajęli COP i wykorzystali na potrzeby własnego przemysłu. W latach 1947-1949 - w ramach tzw. planu trzyletniego - większość zakładów odbudowano bądź uruchomiono na nowo. W okresie PRL-u COP stał się ważnym komponentem gospodarki centralnie planowanej. Po przeobrażeniach wynikających z transformacji ustrojowej wiele z jego zakładów funkcjonuje do dziś.