Na podstwie Konwenkcji Paryskiej podpisanej w listopadzie w 1920
roku polska mogla korzystac z portu z wolnego miasta Gdansk nie byla to
komfortowa sytuacja w razie gdyby wybuchlo zagrozenie ze strony okupanta
dlatego Oddelegowany na Pomorze
przez Ministerstwo ds. Wojskowych inżynier
Tadeusz Wenda wskazał na kaszubską osadę Gdynia jako na miejsce najpełniej
odpowiadające potrzebom budowy zupełnie nowego portu.
Pierwsze prace rozpoczęły się w 1921 roku, jednakże dopiero dwie
ustawy sejmowe z 1922 roku umożliwiły prowadzenie inwestycji na bardzo dużą
skalę. Do roku 1923 zdołano wybudować tymczasowy port wojenny i schronisko dla
statków rybackich. W tym samym roku uroczyście otwarto port. Rok wcześniej, bo
w 1922 roku, do Gdyni zawitał SS
Gdynia, pierwszy pełnomorski statek z Gdynią
jako portem macierzystym. Latem 1923 otwarto
regularną międzynarodową linię pasażerką z Gdyni
do francuskiego portu Le Havre
obsługiwaną przez statki oceaniczne.Na wskutek polsko-niemieckiej wojny celnej
po 1925 roku przyspieszono z budowa portu.do 1930 roku zdoloano wybudowac
wiekszosc urzadzen potrzebnych do eksportu I importu a tazke dla portu
wojennego. W 1930 roku do Gdyni doprowadzono tez Magistralę Węglową, linię
kolejową zapewniającą transport węgla z polskich kopalni na Śląsku i umożliwiającej jego eksport przez port w Gdyni, z pominięciem przejazdu przez
teren Wolnego Miasta Gdańska.
Rozwój portu w Gdyni kontynuowany był na mocy Planu
Czteroletniego. W 1938 roku Gdynia stała się najważniejszym i
najbardziej nowoczesnym portem Morza Bałtyckiego,
dziesiątym portem Europy jeśli chodzi o
znaczenie handlowe. W 1938 roku stocznia gdyńska zwodowała swój pierwszy statek
transoceaniczny.
Budowa portu i miasta Gdyni
okazała się sukcesem, wszelkie inwestycje zdążyły zwrócić się jeszcze przez
wybuchem II wojny światowej. Polska, niezależnie od coraz mniej
stabilnej sytuacji międzynarodowej, zyskała okno na świat - możliwość
prowadzenia swobodnej wymiany handlowej drogą morską, Gdynia stała się też ważnym portem wojennym. Poprzez budowę Gdyni przełamana została słabość
Polski ustalona Traktatem
Wersalskim, który nie zgodził się na to, aby port w Gdańsku był w pełni pod polską
kontrolą. Istnienie portu w Gdyni oraz innych urządzeń z nim powiązanych, jak Magistrali Węglowej, umożliwiło dalszy
rozwój gospodarczy kraju, w tym realizację Planu Czteroletniego i budowę Centralnego Okręgu Przemysłowego. W 1937 r. w wywiadzie dla "Kuriera Czerwonego" duński
inżynier Knut Hojgaard mówił :
"Może być dumny ze swego dzieła "ojciec Gdyni" wicepremier
Kwiatkowski , dziesiątki , setki, tysiące jego współpracowników, począwszy od
inżynierów , architektów, a skończywszy na szarych robotnikach, którzy wspólnym
wysiłkiem wznieśli ten żywy pomnik polskiej potęgi i energii.Ja jako duński
inżynier , cudzoziemski ekspert , jestem szczerze dumny, że choć w drobnej
części przyczyniłem się do wzniesienia tego wielkiego dzieła.O zapale,
entuzjaźmie z jakim budowano port, który zresztą zaraził i nas zagranicznych
ekspertów, świadczy dobitnie szlachetny rekord pracy, ustanowiony w 1928 roku ,
dotąd niegdzie nie pobity. W przeciągu jednego roku wzniesiono 5 km łamacza fal
i mola."
0 komentarze:
Prześlij komentarz